Z życia Zduńskich

Zduńskie wypróbowały SuperMemo

Często pytacie nas, jakie książki, strony czy kursy do nauki języka duńskiego polecamy. Dzięki SuperMemo miałyśmy możliwość wypróbowania bodaj jedynego istniejącego na polskim rynku kursu języka duńskiego online. Chcecie się dowiedzieć, czy warto?

Na co zwróciłyśmy uwagę?

Na wstępie musimy podkreślić, że spojrzałyśmy na program z naszego punktu widzenia – osób, które kończą pięcioletnie studia tegoż języka. Nie będziemy zapewne obiektywne, jeśli chodzi o samo przyswajanie słownictwa, gramatyki, itp., ponieważ tę wiedzę już posiadamy, a kurs skierowany jest do osób rozpoczynających swoją przygodę z językiem duńskim (SuperMemo podaje, że to kurs A1/A2 i w pełni się z tym zgadzamy). Spojrzałyśmy jednak na ten kurs bardziej pod względem technicznym i merytorycznym.

Kilka słów o wymowie na początek…

Język duński pod względem gramatycznym nie należy do najtrudniejszych. Są oczywiście pewne zagwozdki, jednak to wymowa stanowi największy problem u większości uczniów i często to ona jest największą barierą w używaniu języka. Kurs SuperMemo rozpoczyna się porównaniem wymowy głosek duńskich i polskich, i za to dla twórców duże brawa! Wiadomo, że nie jesteśmy w stanie do końca wytłumaczyć duńskiej wymowy na przykładzie języka polskiego, ale takie zestawienie na pewno jest bardzo pomocne.

W kursie część dialogów i wyrażeń jest czytana przez natywnego użytkownika języka duńskiego, co również należy pochwalić. Musimy się jednak nieco przyczepić. Duńczycy nie mówią tak wolno. Każdy, kto kiedykolwiek usłyszał jakiegoś native’a wie, że mówią dość szybko, „połykając” przy tym część swojej wypowiedzi. Nie dajcie się więc zwieść!

Co nam się nie spodobało?

Zacznijmy od naszych nieco nieprzychylnych uwag. Na samym początku napotkałyśmy pewne problemy z logowaniem i naszym hasłem. Żeby dostać się do naszego konta musiałyśmy zmienić hasło 3 razy, ale się udało 😉 Strona mogłaby być nieco bardziej przejrzysta, a menu bardziej intuicyjne. To tyle ze spraw „technicznych”.

Pod lupę weźmy teraz część merytoryczną kursu. W pierwszych lekcjach brakuje informacji gramatycznych – np. rodzajników. Rzeczowniki pozostawione są same sobie, a przecież osoby uczące się duńskiego wiedzą, jak ważne rodzajniki są (im dalej w las tym rodzajników więcej).

Zwróciłyśmy również uwagę, że często tłumaczone są całe frazy bez wytłumaczenia poszczególnych elementów zdania. Możemy powiedzieć, że z jednej strony mogłaby to być zaleta, ponieważ szybko uczymy się pełnych wyrażeń, np. hvor arbejder du hen?gdzie pracujesz? Z drugiej strony z „wykutego” wyrażenia bez objaśnienia skorzystamy mniej, niż z rozkładu zdania na czynniki pierwsze. Czemu końcówka taka, a nie inna? Dlaczego dodajemy hen? Czy hvor zawsze oznacza gdzie? – to tylko kilka pytań, jakie mogłyby zadać osoby uczące się jakiegokolwiek języka obcego. Naszym zdaniem każdy, kto zaczyna przygodę z nauką powinien mieć wyjaśnione, jak dany język „funkcjonuje”.

Nie zostałyśmy też fankami fraz przyimkowych występujących w kursie. Są one często niedoprecyzowane, nie do końca wytłumaczone i pojawiają się za szybko. Szkoda, bo bardzo wiele osób ma problem ze zrozumieniem przyimków w języku duńskim.

Dlaczego warto?

Mimo, że znalazłyśmy kilka wad, to zalety przodują. Po pierwsze i najważniejsze – jest to jedyny kurs języka duńskiego online dostępny w naszym języku. BRAWO! Języki skandynawskie stają się coraz bardziej popularne, ale możliwości nauki norweskiego czy szwedzkiego jest zdecydowanie więcej (PS. Jak zaczynałyśmy się uczyć duńskiego 5 lat temu, to sprzedawcy w księgarniach językowych patrzyli na nas jak na wariatki, kiedy szukałyśmy słownika polsko-duńskiego), dlatego cieszy fakt, że SuperMemo zdecydowało się również na stworzenie takiego kursu.

Ze strony technicznej trzeba pochwalić jego mobilność – uczyć da się zawsze i wszędzie. Swoją rozpoczętą na laptopie naukę możecie kontynuować na smartphonie, czy tablecie lub na odwrót. Zamiast scrollować Facebook’a i przeglądać Instagrama spróbujcie wykorzystać czas bardziej pożytecznie (pamiętajcie jednak, że zawsze warto zajrzeć najpierw na Zduńskie i później przejść do nauki 🙂 ).

Liczne powtórki to kolejna zaleta. Jeżeli macie problemy z systematycznością oraz motywacją do nauki to kurs SuperMemo zdecydowanie Wam pomoże – po każdym zagadnieniu pojawia się pewnego rodzaju powtórka, która powróci do nas znów po kilku dniach. Sprytne!

Jeżeli ktoś z Was kiedykolwiek korzystał z rozmówek, to i tutaj się nie zawiedzie. Materiał podzielony jest na działy tematyczne, np. prezentacja, rodzina, praca. Domyślamy się więc czego możemy w danej części się spodziewać.

Układ każdej lekcji jest przejrzysty, a przez ćwiczenia rozwijamy wszystkie kompetencje językowe – czytanie, słuchanie, mówienie, a czasem też pisanie. Ta zaleta dla niektórych może być wadą, gdyż nauka po pewnym czasie może stać się monotonna ze względu na typy zadań, ale być może w tym szaleństwie jest metoda?

Nie kupujcie kota w worku!

Nasza recenzja Cię przekonała, ale nadal nie jesteś pewien, czy to dla Ciebie? A może zniechęciłeś się, ale chcesz  się sprawdzić? SuperMemo oferuje dla każdego 30 dni korzystania z platformy za darmo. Sami możecie zajrzeć na stronę i  spróbować, czy to coś dla Was. Nic nie tracicie, a jeśli się Wam spodoba, to możecie dużo zyskać 🙂